Może czas
oddalić się od Kamiennej i wyskoczyć gdzieś dalej. Na przykład nad Łośną –
„Wierną Rzekę” Żeromskiego. Miejscowość Kuźniaki,
gmina Strawczyn, powiat kielecki. A w niej pozostałości zakładu hutniczego z
ruiną wielkiego pieca – jednego z flagowych zabytków Staropolskiego Okręgu
Przemysłowego.
Głównym
punktem założenia jest oczywiście wielki piec. Zbudowany z łamanego kamienia w
kształcie ściętego ostrosłupa. Monumentalny może nie jest (o ile ktoś szuka
wrażeń na skalę piramid), ale za to jest jednym z bardzo niewielu, a przy tym
świetnie zachowanych założeń tego typu w Polsce. Do pieca przylegają nikłe
pozostałości jednego z budynków fabrycznych. Poza tym zachowały się części
dawnego układu wodnego, bez którego zakład nie mógł się obyć: staw z groblą,
resztki tam i upustów oraz sklepiony podziemny kanał .
Piec w
Kuźniakach wzmiankowany jest już w 1782 r. w dziele księdza Józefa Osińskiego „Opisanie polskich żelaza fabryk”, które
jest, nawiasem mówiąc, kapitalnym świadectwem XVIII-wiecznej kondycji polskiego
górnictwa i hutnictwa żelaza. W I poł. XIX w. działała przy piecu kuźnica wodna,
potem fryszerki. W latach 1860-1870 wybudowano nowy wielki piec, przebudowany
następnie przed 1890 r. Huta definitywnie zakończyła działalność w 1897 r.
kiedy wyczerpały się złoża miejscowej rudy.